Czyli co mi najbardziej doskwiera i co jest w
pierwszej kolejności do zmiany.
Jest wiele rzeczy, które chciałbym poprawić,
zmienić bądź coś całkowicie wyeliminować z mojego życia. Długo zastanawiałem
się, którą sferą swojego życia powinienem zająć się w pierwszej kolejności. Podjąłem
decyzję, iż potrzebne mi jest zdecydowanie podniesienie poziomu swojej
samoakceptacji. Samoakceptacji fizycznej.
Postanowiłem zacząć od zmian w żywieniu.
Oczywiście tak jak pisałem we wcześniejszym poście, postępuje zgodnie z zasadą
małych kroków. Nie wszystko od razu bo prawdopodobieństwo zrażenia się do
zmiany i całkowitego jej porzucenia jest o wiele większe. Na początek
reorganizacja nawyków żywieniowych. Przez reorganizację rozumiem wyeliminowanie
niektórych produktów spożywczych, które zgodnie z ogólnie przyjętymi normami
nie pomagają w zrzucaniu kilogramów, a właśnie do tego będę dążył.
Co dokładniej zamierzam robić? Ograniczyć
maksymalnie produkty, które ubóstwiam, a których nie zaleca się przy próbie
zrzucenia zbędnych kilogramów. W moim przypadku są to: pieczywo każdego
rodzaju, żółty ser, makaron, śmieciowe jedzenie (chipsy, batoniki itd.).
Dodatkowo ostatni posiłek zamierzam jeść o 17. Dodatkowo siłą rzeczy musze wprowadzić równocześnie zmianę w innej
sferze swojego życia ale o tym innym razem w poście poświęconym stricte temu
problemowi. I to wszystko razem na początek wystarczy. Oczywiście będzie
ciężko, ale jestem na to gotowy. Lubię wyzwania.
Czego się spodziewam. Po pierwsze lepszego
samopoczucia. Braku uczucia noszenia w żołądku tony kamieni i wyeliminowania
porannych bólów brzucha. Zyskania więcej energii w życiu codziennym,
i oczywiście utraty kilku kilogramów. Ilu? Myślę, że w ciągu pierwszego miesiąca wynik na poziomie
5-6 kilogramów będzie dla mnie całkowicie zadowalający. Jednak będzie to dopiero początek.
i oczywiście utraty kilku kilogramów. Ilu? Myślę, że w ciągu pierwszego miesiąca wynik na poziomie
5-6 kilogramów będzie dla mnie całkowicie zadowalający. Jednak będzie to dopiero początek.
Postaram się raz na jakiś czas wrzucać
przepisy w postaci fotorelacji na potrawy, dania które będę spożywał podczas
swojej drogi do lepszego „ja”. Myślę, że będzie to fajna forma urozmaicenia
bloga, a i posty takie będą w bardzo prostej postaci, które będzie się fajnie
oglądało i czytało.
Serdecznie pozdrawiam.
Alex Van der Beck.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz